Mecenas Monika – okiem prawnika odc. 49

Uwaga upały!!! Czyli o psie, którego zostawiono w aucie..

Przed nami zapowiadana fala letnich upałów i jak co roku wraca temat związany z zostawianiem zwierząt w samochodzie, podczas gdy ich właściciele udają się w tym czasie do sklepu, urzędu, czy „na kilka minut muszą podskoczyć do znajomych”. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, iż podczas gdy temperatura na zewnątrz wynosi 30 °C, to w aucie może ona osiągać od 60-90 °C. Co więcej, do temperatury 60°C samochód pozostawiony na słońcu może nagrzać się już w ciągu godziny! Nie trzeba być naukowcem, ani żadnym wybitnym specjalistą w tym zakresie, aby wiedzieć, że pozostawione w takiej temperaturze zwierzęta narażone są, co najmniej, na utratę zdrowia. Warto wiedzieć, że „prawidłowo temperatura ciała psa wynosi 37,5-39,2 °C. Do udaru cieplnego dochodzi najczęściej, gdy ciepłota ciała wzrasta do 40,5-43 °C.”[1]

Poza czysto ludzkimi odruchami spieszę więc zatem dziś do Was z informacją, jak zachowywać się w takiej sytuacji i mieć po swojej stronie nie tylko prawo moralne, ale i pisane.

Po pierwsze, pozostawienie zwierzęcia w zamkniętym aucie, w szczególności w trackie upałów, może nosić znamiona przestępstwa stypizowanego w art. 35 ust. 1a ustawy o ochronie zwierząt[2] stanowiącego, iż za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara pozbawienia wolności do lat. 3. Co więcej, za działanie ze szczególnym okrucieństwem grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. W przypadku skazania za to przestępstwo sąd orzeka przepadek zwierzęcia, jeżeli sprawca jest jego właścicielem, a nadto może orzec zakaz posiadania wszelkich zwierząt albo określonej kategorii zwierząt.

Po wtóre, jeśli znajdziemy się w sytuacji, w której napotkamy zwierzę zamknięte w nagrzanym aucie powinniśmy sprawdzić, czy jest możliwość uwolnienia go bez zniszczenia auta, tj. czy drzwi lub bagażnik nie są otwarte. Jeśli nie – zalecane jest sprawdzenie, czy właściciela nie ma w pobliżu i wywołanie go – o ile to możliwe – np. przez głośnik w sklepie. Jeśli i to nie przynosi efektu, a istnieje realne zagrożenie dla zdrowia lub życia czworonoga, mamy prawo wybić szybę w aucie, aby go wydostać. I choć co do zasady zniszczenie cudzego mienia jest karalne – w tym wypadku możemy powołać się na okoliczność wyłączającą bezprawność, jaką jest stan wyższej konieczności. Zgodnie bowiem z brzmieniem art. 26 ust. 1 Kodeksu karnego : „Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.” W tym wypadku nie powinno być wątpliwości, iż żyjąca i czująca istota jest dobrem wyższym, niż szyba samochodu. Pozostaje zatem tylko ustalenie, czy znajduje się ona w niebezpieczeństwie i czy nie ma innej opcji, aby wybawić ją z opresji.

Reasumując, nie namawiam nikogo do niszczenia cudzego mienia, ale warto wiedzieć, iż w uzasadnionych wypadkach taka możliwość istnieje i jest zalegalizowana prawnie. Bądźcie zatem uważni oraz empatyczni. I chrońcie naszych mniejszych przyjaciół.

Autorka: Monika Sobczyńska (radca prawny)

Niniejszy artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny, służy jedynie jako punkt wyjścia i nie stanowi porady prawnej, ani też nie może zostać uznany za świadczenie pomocy prawnej, w tym poradę, opinię prawną, wykładnię prawa lub konsultację prawną w jakiejkolwiek sprawie czy też chęci ich wyrażenia. Zawarte w niniejszej publikacji informacje nie odnoszą się do konkretnego stanu faktycznego.
Przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji lub działania należy skonsultować się z radcą prawnym, adwokatem lub specjalistą w danej dziedzinie.

[1] https://rikoland.pl/pl/blog/udar-cieplny-u-psa-jak-mu-zapobiec-i-co-zrobic-gdy-juz-wystapi-1592581083.html

[2] Ustawa o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997r.

Monika Sobczyńska - radca prawny