„A rower jest wielce ok (…)” cz. 2, czyli rzecz o tym, kiedy jednoślad ma pierwszeństwo przed pieszym

MECENAS MONIKA OKIEM PRAWNIKA

Po ostatnim rozpoczynającym niniejszą serię artykule w temacie rower vs samochód, przyszedł czas na rozprawienie się z przepisami dotyczącymi kooperacji rowerów i pieszych na naszych drogach. Niech pierwszy bowiem rzuci kamieniem ten, komu nie zdarzyła się sprzeczka z rowerzystą mknącym bez opamiętania rano do pracy lub odwrotnie – kto jadąc rowerem nie wpadł nigdy na spacerującego pieszego. Niestety wyrozumiałość nie bywa naszą cecha narodową – podobnie zresztą jak znajomość przepisów prawa. Zanim zatem następnym razem zaczniemy odgrażać się sobie nawzajem, warto pomyśleć, czy aby na pewno mamy rację w świetle przepisów prawa (pisanego, a nie moralnego, czy boskiego tudzież ulicy). Spieszę zatem z informacją, jak wygląda kwestia pierwszeństwa rowerów w zestawieniu z uprawnieniami pieszych.

Pieszy czy rowerzysta? Kto ma pierwszeństwo?

  • PIERWSZEŃSTWO NA DRODZE DLA ROWERÓW

Jak pisałam w poprzednim artykule, który możecie znaleźć tutaj: „A rower jest wielce ok (…)” cz. 1, czyli rzecz o tym, kiedy jednoślad ma pierwszeństwo przed samochodem – Envelo – Poczta Polska przez internet, na drodze dla rowerów rowerzyści mają co do zasady pierwszeństwo. Piesi mogą korzystać z drogi dla rowerów w wyjątkowych sytuacjach – w razie braku chodniku lub pobocza lub też niemożliwości korzystania z nich. W takim wypadku piesi są obowiązani ustąpić rowerzystom (wyjątek stanowią osoby niepełnosprawne). 

Uwaga! Sytuacja przedstawia się inaczej na drodze dla pieszych i rowerów. Na niej to piesi mają pierwszeństwo, a rowerzyści mają obowiązek im go ustąpić.

Ważne! Przejście przez drogę dla rowerów możliwe jest tylko na przejściu dla pieszych, a poza przejściem na takich samych warunkach, jak przy przejściu przez jezdnię.

Dodatkowo! Przechodząc przez drogę dla rowerów pieszy nie może korzystać z telefonu, ani innych rozpraszających uwagę urządzeń elektronicznych.

Przez jezdnię dla rowerów nie można również przebiegać, ani zatrzymywać się, czy zwalniać kroku!

  • PIERWSZEŃSTWO NA PRZEJŚCIACH DLA PIESZYCH, NA DRODZE DLA ROWERÓW

Zasady pierwszeństwa wskazane w punkcie wyżej nie dotyczą przejść dla pieszych na drogach dla rowerów. W takim wypadku mogą mieć miejsce dwie sytuacje:

1) Piesi mają pierwszeństwo, jeśli przejście jest oznaczone znakiem „przejście dla pieszych” – D6 (chodzi o klasyczny niebieski znak z idącym człowiekiem);

2) Piesi nie mają pierwszeństwa, gdy przejście nie jest oznaczone ww. znakiem, nawet jeśli na drodze dla rowerów namalowana jest zebra.

Wydaje się, że przyczyną takiej sytuacji jest zwykła luka w prawie. Zgodnie bowiem z przepisami same znaki poziome (pasy) nie stanowią o istnieniu przejścia drogowego. Dla jego zgodnego z prawem wyznaczenia konieczne jest postanowienie znaku pionowego D6, który może lub nie występować w parze z „zebrą”. Warto zatem zapamiętać tę zasadę, gdyż niby „jaki jest koń każdy widzi”[2], ale jaka jest zebra już niekoniecznie.

  • PIERWSZEŃSTWO NA CHODNIKU

Co do zasady z chodnika (drogi dla pieszych) powinni korzystać jedynie piesi. Od zasady tej tradycyjnie są wyjątki, o czym szerzej w kolejnym artykule. W kwestii zaś pierwszeństwa na chodniku, to ma je pieszy. Chcąc zatem poruszać się rowerem po chodniku musimy pamiętać, że musimy zachować szczególną ostrożność, a w szczególności ustępować pieszym.

I w ten sposób kolejna porcja wiedzy za nami. Czujecie że już wiecie wszystko? Bo jeśli nie, to zapraszam serdecznie na kolejny artykuł z cyklu. Mam nadzieję, iż będziecie oczekiwać na niego z emocjami nieco większymi jak na rybach.

[1] Lech Janerka, fragment piosenki „Rower”

[2] Benedykt Chmielewski „Nowe Ateny”

Niniejszy artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny, służy jedynie jako punkt wyjścia i nie stanowi porady prawnej, ani też nie może zostać uznany za świadczenie pomocy prawnej, w tym poradę, opinię prawną, wykładnię prawa lub konsultację prawną w jakiejkolwiek sprawie czy też chęci ich wyrażenia. Zawarte w niniejszej publikacji informacje nie odnoszą się do konkretnego stanu faktycznego.
Przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji lub działania należy skonsultować się z radcą prawnym, adwokatem lub specjalistą w danej dziedzinie.

Autor artykułu: Mecenas Monika Sobczyńska